 |
|
 |
 |
|
|
|
Facet toczy kamień pod górę
Na kamieniu nie rośnie mech
Na ekranie ćwiczy kulturę
smutna banda durniów trzech
Tańcem rozgrzane łydki
złotą lycrą iskrzą się
Wkoło same chętne myszki,
a już nas wygania cieć
A mnie nie chce się iść do domu
A mnie nie chce się wcześnie spać
Ja haruję pięć dni w tygodniu
Mam ochotę dziś czadu dać
Kumpel łyknął zachodnią furę
Osiem garów, klima i wtrysk
Gdy startował pod nocnym klubem
Słychać było jeden gwizd
Ogień pulsuje w żyłach
W gardło lejesz płynną stal
Nie zdążyłem wypić piwa
kiedy barman zamknął bar
A mnie nie chce się iść do domu
A mnie nie chce się wcześnie spać
Ja haruję pięć dni w tygodniu
Mam ochotę dziś czadu dać
Człowiek musi się czasem wyluzować
Choćby wokół Tybet nagi był
Czasem trzeba trochę pobłaznować,
by ten kamień wtoczyć na sam szczyt
Nie daj sobie przed nosem
na skobel zamknąć drzwi
Bo nam nie chce się iść do domu
Bo nam nie chce się wcześnie spać
Harujemy pięć dni w tygodniu
i chcemy dziś czadu dać
|
|
Wszelkie prawa do prezentowanych tekstów posiadają ich autorzy.
Tekst jest prezentowany wyłącznie do celów edukacyjnych.
dodał: Maryndiusz
czytano: 1873 razy
|
Fragment na dzis:
Sandra : Change you're mind
Change your mind
We getting closer
Change your mind
We can closer
Change your mind
We can closer
These eyes that shine
Are telling the story
I change your mind
All I need is time
Till' I show you
Where I wann-
|
a be
You think you know me
But you're wrong
To late for questions
When I'm gone
So if you're hear me I'll explain
I need your confort
Not you're blame
Change you're mind
We can get closer
These eyes that shin-
|
e
Are telling the story
I change your mind
All I need is time
Till' I show you
Where I wanna be
How can you ever be so sure
I will adjust if any law
All I'm defending is my world
Do you believe in all you heard?
<....
|
|
|
 |