 |
|
 |
 |
|
|
|
Francuzi, przebacz im Bóg,
Kochają Rosję i Wschód!
Tam ciągle Aznavour Charles
Ech, raz - śpiewa - jeszczio raz!
I mają bistra bez dna,
Gdzie ruską wódkę się chla!
Gilbert Becaud, c'est la vie,
Zapraszał tam ... Nathalie.
A my, choć Szarik już padł,
Wciąż nie jesteśmy na tak!
A przecież Janek, nasz Bond
Tak bardzo kochał ją.
Marusia, Marusia, maja, maja
Marusia, Marusia, lublju tiebia
Marusia, Marusia, maja, maja
Marusia, Marusia, lublju tiebia, tiebia!
Bo teraz, bracia, jest tak
Że zewsząd Zachód się pcha
Otwierasz puszkę, a tu
Słyszysz: How do you do?
I czasem boję się, że
Że Wschód ktoś ukraść nam chce!
Gdy będziesz biernie tak stać,
Zabiorą nam słowo "mać"
Więc powiedz "tak" albo "nie"
Czy Szarik mógł mylić się?
Lub czy Janek, nasz Bond
Niesłusznie kochał ją?
Marusia, Marusia...
|
|
Wszelkie prawa do prezentowanych tekstów posiadają ich autorzy.
Tekst jest prezentowany wyłącznie do celów edukacyjnych.
dodał: Misiaqu
czytano: 2305 razy
|
Fragment na dzis:
Virgin : Mam wszystko w...
Mam wszystko w (...) dobrze jest
Panu dziękuję
Fuck off! - to mój best
I don't want your money honey
I don't want your money honey
I don't want your money honey
Pokaże drzwi Ci -
|
i zielony
Staniesz sie tak jak nadzieja Twa
Że nikt już tylko ja
Jakie Ty w życiu cele masz?
Fura, komóra, gucci płaszcz
I don't want your money honey
I don't want your money h-
|
oney
I don't want your money honey
Pokaże drzwi Ci i zielony
Staniesz sie tak jak nadzieja Twa
Że nikt już tylko ja
Tylko ja
To pa pa..
Pokaże drzwi Ci i zielony... ....
|
|
|
 |