 |
|
 |
 |
|
|
|
Super poetą miałeś być
Takim co nie klęka
Ułożony świat
Targałeś w swoich rękach
Automatyczny puls
Wbijałeś w moje ciało
No i zobacz co z tego pozostało
Biała mysz
A kysz, a kysz, a kysz
A kysz
Jej dyszkantowy wrzask
Budzi co dnia
Gardło bez dna
Pełne piany
Wielką aktorką chciałaś być
Szminek cała armia
Nietknięty do dziś dnia
Mętny wzrok ogarnia
Automatyczny puls
Wbijałaś w moje ciało
I teraz nie wie nikt co z tego ocalało
Biała mysz
A kysz, a kysz.
A kysz, a kysz
A kysz
Jej dyszkantowy wrzask
Budzi co dnia
Gardło bez dna pełne piany
Ułanów drętwy pułk... na stole
Dławiłeś dziecka strach tocząc z nimi wojn
Automatyczny puls wbijałeś w moje ciało
To teraz zobacz sam co z tego pozostał
Biała mysz a kysz a kysz...
Kantowy wrzask budzi co dnia
W gardło bez dna a kysz i kysz
|
|
Wszelkie prawa do prezentowanych tekstów posiadają ich autorzy.
Tekst jest prezentowany wyłącznie do celów edukacyjnych.
dodał: mik
czytano: 1757 razy
|
Fragment na dzis:
Virgin : Mam wszystko w...
Mam wszystko w (...) dobrze jest
Panu dziękuję
Fuck off! - to mój best
I don't want your money honey
I don't want your money honey
I don't want your money honey
Pokaże drzwi Ci -
|
i zielony
Staniesz sie tak jak nadzieja Twa
Że nikt już tylko ja
Jakie Ty w życiu cele masz?
Fura, komóra, gucci płaszcz
I don't want your money honey
I don't want your money h-
|
oney
I don't want your money honey
Pokaże drzwi Ci i zielony
Staniesz sie tak jak nadzieja Twa
Że nikt już tylko ja
Tylko ja
To pa pa..
Pokaże drzwi Ci i zielony... ....
|
|
|
 |